czwartek, 30 listopada 2017

Telefon w śnieżycy

- Słucham, przychodnia.
- Dzień dobry, otrzymałam skierowanie do poradni leczenia bólu. Czy mogę zapisać się na wizytę przez telefon?
- Rozpoznanie?
- Zesztywniające zapalenie stawów kręgosłupa.
- Mhm. Proszę zadzwonić w połowie grudnia, wtedy będą zapisy.
- A czy do tego czasu moje skierowanie będzie aktualne?
- Aktualność tracą skierowania w przypadku chorób, które można wyleczyć. Pani choroba nie wygaśnie. Skierowanie będzie więc aktualne do momentu realizacji wizyty w naszym szpitalu.

Nie wygaśnie.

Nie wygaśnie.

Nie wygaśnie.

gaśnie

śnie

nie

2 komentarze:

  1. Kasiu,
    Chce zebys wiedziala ze ciagle czytam Twoje wpisy i czekam na nie. Martwilam sie gdy tyle miesiecy nie pisalas. Wyobrazalam sobie, ze pewnie dlatego ze nie masz sily albo cie boli. Dlatego ciesze sie z tej ostatniej notatki, ze bedziesz mogla leczyc sie w poradni bolu. Wiem, ze bol odbiera radosc zycia i dlatego czesto jestes taka smutna choc nie bylabys gdyby nie bolalo. Dla Ciebie dzisiaj wiersz Leopolda Staffa “Ogrod przedziwny”.

    W przedziwnym mieszkam ogrodzie,
    Gdzie żyją kwiaty i dzieci
    I gdzie po słońca zachodzie
    Uśmiech nam z oczu świeci.
     
    Wodotrysk bije tu dziwny,
    Co śpiewa jak śmiech i łkanie;
    Krzew nad nim rośnie oliwny
    Cichy jak pojednanie.
     
    Różom, co cały rok wiernie
    Kwitną i słodycz ślą woni,
    Obwiązujemy lnem ciernie,
    By nie raniły nam dłoni.
     
    Żywim rój ptaków, co budzi
    Ze snu nas rannym powiewem,
    Ucząc nas iść między ludzi
    Z dobrą nowiną i śpiewem.
     
    I mamy ule bartnicze,
    Co każą w pszczół nam iść ślady
    I zbierać jeno słodycze
    Z kwiatów, co kryją i jady.
     
    I pielęgnujem murawę,
    Plewiąc z niej chwasty i osty,
    By każdy, patrząc na trawę,
    Duszą, jak trawa, był prosty.

    Pozdrawiam serdecznie,
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniu, dziękuję. Dziękuję, że wciąż jesteś i pamiętasz. To było lato inicjacji. W tyle rzeczy straciłam wiarę. A teraz jeszcze odeszła Babcia. Czuję się jedną wielką bryłą lodu.

    OdpowiedzUsuń